W ostatnich miesiącach w wielu krajach europejskich rozgorzała dyskusja na temat możliwości ograniczenia pomocy socjalnej przyznawanej innym obywatelom wspólnoty. Podobne doniesienia napływają do nas z za naszej zachodniej granicy i są niepokojące dla wielu naszych rodaków, którzy korzystają z niemieckiego zasiłku na dzieci Kindergeld. W przypadku Niemiec rozważania te są w dużej mierze podyktowane licznymi nadużyciami, których dokonują podczas pobierania zasiłków imigranci zarobkowi.

Niestety obawy Polaków pracujących na co dzień w Niemczech są uzasadnione ponieważ 10 lutego 2017 roku niemiecki minister finansów Wolfgang Schäuble przedstawił projekt ustawy przewidującej obniżenie zasiłków pobieranych na dzieci przebywające poza granicami Niemiec. I tak po wejściu w życie ustawy wysokość zasiłku miałaby być uzależniona od kosztów utrzymania w kraju, w którym dziecko przebywa.

Zgodnie z zapowiedziami, Polacy, Bułgarzy, Chorwaci, Rumuni oraz Węgrzy żyjący i pracujący w Niemczech mieliby otrzymać 50% dotychczas wypłacanego zasiłku jeśli ich dzieci przebywają w kraju ojczystym, natomiast dziesięć kolejnych państw, w tym m.in. Grecja miałyby otrzymać 75% dotychczasowego świadczenia w takich sytuacjach.  Przypomnijmy, że obecnie wysokość zasiłku kształtuje się następująco: 192 euro na pierwsze i drugie dziecko, 198 euro na trzecie oraz 223 euro na każde kolejne dziecko.

Na nowych przepisach straciliby głównie Polacy, do kieszeni których trafiła blisko połowa wypłaconych w zeszłym roku zasiłków. Rząd Niemiecki natomiast szacuje, że mógłby zaoszczędzić na nowych regulacjach nawet 159 milionów euro.

Aby nowe prawo mogło wejść w życie, zmianie musiałyby ulec w pierwszej kolejności przepisy obowiązujące w całej Unii Europejskiej. Komisja Europejska jednak w tej kwestii nie pozostawiła złudzeń i jednoznacznie odrzuciła projekt argumentując swoją decyzję koniecznością zachowania równości wobec prawa różnych narodowości w ramach wspólnoty. Jedocześnie Bruksela wskazała, że pomoc socjalna wypłacana obcokrajowcom stanowi jedynie 1% wszystkich wypłacanych zasiłków w Unii Europejskiej, nie ma więc podstaw, aby wprowadzać skomplikowane zasady biurokratyczne i dla tej części zmieniać prawo obowiązujące w całej Europie.

Mimo prób forsowania projektu wbrew Komisji Europejskiej przez część rządu ostatecznie zapadła decyzja o zatrzymaniu prac nad nowymi przepisami. To nie pierwsze podejście do zmian w zasiłkach Kindergeld. Póki co Niemcom wystarczyło pogrożenie palcem przez Komisję Europejską.

Jeśli zatem pracujesz w Niemczech i pobierasz zasiłek Kindergeld na swoje dziecko, które przebywa w ojczyźnie to póki co możesz spać spokojnie – nikt nie wstrzyma Twojego zasiłku ani go nie obniży.

Jeśli pojawią się nowe informacje w kwestii zmian dotyczących wypłaty tego świadczenia – od razu Państwa poinformujemy.